Jak mówi Hubert Papaj, sam jest mocno zaskoczony decyzją prezydenta Marka Obrębalskiego o wyborze człowieka niedoświadczonego w pracy samorządowej i zwolnieniu osoby doświadczonej i znającej realia samorządu.
- Nie ma mowy o koalicji teraz ani w najbliższej przyszłości. Myślę, że Miłosz Sajnog został zastępcą prezydenta bo znudził się już Dolnym Śląskiem XXI i coraz bliżej mu do współpracy z prezydentem Jeleniej Góry – twierdzi przewodniczący.
- To nie jest żadna koalicja, ale raczej porozumienie programowe dla dobra miasta – wyjaśnia Miłosz Sajnog – porozumienie zawarłem bezpośrednio z prezydentem Markiem Obrębalskim bez pytania o zgodę posłów, przewodniczących i innych szefów. To szokuje niektórych, przyzwyczajonych do uważnego słuchania tego, co ma do powiedzenia „góra”. Jak się potoczy współpraca, zobaczymy w najbliższych tygodniach.