Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w gminie Jeżów Sudecki, gdzie policjanci zatrzymali mężczyznę dwukrotnie o 16 i 18. 00 , kiedy to kierował traktorem po pijanemu – mówi nadkom. Edyta Bagrowska z policji.
Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 2,62 promila.
Za pierwszym razem policjanci nakazali mężczyźnie pozostawić ciągnik i udać się do domu pieszo. Jednak za drugim razem, kiedy mężczyzna nie stosował się poleceń funkcjonariuszy został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Traktorzysta nie mógł zrozumieć o co chodzi policjantce, która wykonywała z nim czynności. Twierdził, że mieszka na wsi, to jeździ traktorem. A że wypił? To co z tego?
Teraz odpowie za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości za co grozi mu kara do dwóch lat więzienia.