Karkonosze Jelenia Góra po bezbarwnym spotkaniu w XIII kolejce ligi okręgowej pokonały na własnym terenie Kwisę Świeradów Zdrój 2:0 (0:0).
Pierwsze minuty niespodziewanie należały do zespołu Kwisy. W 8 min. jako pierwszy groźnie na bramkę Tomasza Ciepieli uderzał Krzysztof Rosołek, ale piłka minęła słupek. Kolejna sytuacja należała do Karkonoszy. W 12 min. Daniel Kotarba próbował zaskoczyć Michała Warchała z rzutu wolnego, lecz nieskutecznie.
Kilka minut później, w 35 min., niepilnowany Sławomir Swarzyński uderzył piłkę minimalnie obok słupka. W końcówce pierwszej części spotkania Ciepielę próbował zaskoczyć jeszcze Wojciech Ostrejko, jednak ta sztuka mu się nie udała. Na początku drugiej połowy groźny strzał Mariusza Kowalskiego – Ciepieli, wprowadzonego po przerwie, nie zmienił rezultatu. Dziesięć minut później (55 min.) fani „biało – niebieskich” mieli powody do radości. Ł. Kowalski z prawej strony wbiegł w pole karne, mijając przy okazji wszystkich obrońców Kwisy, i pewnym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarze z Jeleniej Góry byli w tym dniu wyjątkowo nieskuteczni. Dopiero w 84 min. rezultat został podwyższony. Ponownie Ł. Kowalski znalazł się sam na sam i pokonał M. Warchała. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie.