Ponad 140 porcji amfetaminy miał przy sobie zatrzymany w czwartek 20-letni handlarz narkotykami, którego policjanci złapali na ulic 1 Maja, kiedy sprzedawał środki odurzające 17-letniemu mieszkańcowi miasta.
– 97 działek było przygotowanych do sprzedaży, a pozostała część narkotyków znajdowała się w jednym większym pakunku – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
U siedemnastolatka ujawniono trzy porcje „amfy”.
20-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Postawiono mu zarzut posiadania i sprzedawania środków odurzających.
Grozi za to kara grzywny i więzienia. Nawet do 10 lat. Jego nastoletni klient został przesłuchany i zwolniony do domu.
Czeka go sprawa przed Wydziałem Rodzinnym i Nieletnich Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Jeleniogórski trakt śródmiejski to popularne miejsce nie tylko dla spacerowiczów. Mówi się, że właśnie tam w stolicy Karkonoszy najłatwiej kupić jest narkotyki w różnej postaci.
Do miejsc szczególnego „ryzyka” należy skwerek przy kościele prawosławnym oraz miejscowe bramy. Transakcje są zawierane także na tyłach ulicy Konopnickiej, na placu Kościelnym, gdzie z reguły jest bardzo mało przechodniów.