Z czasem zwyczaj Katarzynek zanikł, natomiast zachowała się tradycja wróżenia w dzień św. Andrzeja. Prowadzące zajęcia dostosowały rodzaj wróżb do wieku dzieci. Dzieci wróżyły za pomocą andrzejkowego koła fortuny oraz kostką do gry. Rozplątywały też na czas supełki, wróżyły z butami przechodzącymi za próg oraz lały wosk.
Aby wejść do sali wróżb dzieci musiały "przekupić" św. Andrzeja monetą groszową wrzucaną do srebrnej miski z czystą wodą wypowiadając jednocześnie odpowiednie zaklęcie - "Andrzeju Andrzeju daj mi znać, co się ze mną będzie dziać".
- Najbardziej podobało mi się lanie wosku przez mosiężny klucz i wypowiadanie zaklęcia – powiedział nam 5 letni Adaś.
Los sprawił przedszkolakom niezłego psikusa ponieważ w andrzejkowym kole fortuny dziewczynkom przypisywał męskie zawody, np. strażaka, a chłopcom typowo damskie: fryzjer i krawiec
Na koniec dzieci otrzymały gałązki wiśni, które wsadzone do wody mają zakwitnąć do świąt Bożego Narodzenia. Jeśli się tak stanie wszystkie katarzynkowe wróżby się spełnią.
Zabawy w bibliotece pedagogicznej były kolejnym spotkaniem z cyklu "Czytających Przedszkolaków", programu prowadzonego od października tego roku, w którym na tematycznych zajęciach pojawiają się dzieci z przedszkoli jeleniogórskich. Organizatorzy proszą o kontakt te przedszkola, które jeszcze w bibliotece nie gościły.