Montaż przyłączy energetycznych do nowo powstającej galerii Pasaż Grodzki utrudnia ruch pieszych przy Podwalu. Nie będzie natomiast kłopotów dla zmotoryzowanych, bo są prowadzone bez naruszania położonej trzy lata temu nawierzchni.
Rozwój miasta wymaga pewnych wyrzeczeń. W tym przypadku kłopoty odczuwają piesi, którzy schodzą schodkami z ulicy Jasnej i Podwalem kierują się w stronę przystanku. Kładka nad wykopem jest także po przeciwnej stronie tego traktu. Powód? – Montaż przyłącza energetycznego do powstającej właśnie galerii handlowej przy ulicy Jasnej – tłumaczy Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Inwestor nie uzyskał pozwolenia na zdjęcie nawierzchni w celu poprowadzenia kabla i musi się przebijać pod jezdnią. – Nie pozwolimy na wykonanie prac w inny sposób. Asfalt został tu położony trzy lata temu. Nie chcemy tego niszczyć – mówi Jerzy Bigus. Montażystom kabli nie jest łatwo, bo pod Podwalem wciąż jeszcze są fundamenty wyburzonych w latach 70. XX wieku domów. Nie wiadomo więc, jak długo jeszcze potrwają roboty.
Inny front robót rozciąga się wzdłuż Osiedla Robotniczego. To telekomunikacyjna inwestycja Energii Pro, która połączy kablami siedzibę zakładu przy ul. Bogusławskiego z agendą przy Podwalu. Tu na kłopoty napotkają głównie piesi, którzy – kierując się w stronę Zabobrza – powinni unikać prawej strony jezdni.