JELENIA GÓRA: Wyścigi do dyrektorskich stołków

Barbara Latosińska z Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta w Jeleniej Górze wyjaśnia, że takie konkursy organizowane są raz na pięć lat, co warunkuje ustawa o systemie oświaty. W tym roku w sierpniu kadencja skończy się aż sześciu dyrektorom: Wandzie Kozyrze z Zespołu Szkół Technicznych Mechanik, Danucie Pawłowicz z Zespołu Szkół Zawodowych i Licealnych nr 2, Beacie Toczek z Gimnazjum nr 4, Jolancie Piaseckiej z Gimnazjum nr 1, Dorocie Bińkowskiej ze Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Katarzynie Stec z Przedszkola nr 4.

Niemal wszyscy obecni dyrektorzy, którym kończy się kadencja deklarują ponowne startowanie w konkursie. Niezdecydowana jest tylko Jolanta Piasecka, a Katarzyna Stec jest do początku kwietnia na chorobowym. Stanowcze „tak” usłyszeliśmy natomiast od pozostałych pań, które pełnią funkcję szefowych szkół.

– Jestem w połowie drogi. Kiedy pięć lat temu zaczynałam swoją pracę w tej placówce, miałam marzenia, których gros już udało mi się zrealizować. Część placówki została wyremontowana, mamy szereg programów, projektów rozwijających uczniów i promujących placówkę, kilkunastu uczniów należy do uczniowskiego klubu sportowego, który cały czas rozwijamy. Sporo jest jednak jeszcze do zrobienia, w tym ogrodzenie szkoły dla bezpieczeństwa naszych uczniów, zagospodarowanie terenu, adaptacja około 400 m2 przybudówki szkoły, gdzie obecnie jest stołówka. Marzy mi się stworzenie tam klas – mówi Dorota Bińkowska ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Jeleniej Górze.

Rozpoczęte przez siebie sprawy ma zamiar dokończyć również dyrektor Wanda Kozyra. – Chciałabym korzystać z tego, co już udało nam się zrealizować. Za miesiąc ma się zakończyć budowa centrum kształcenia zawodowego, uczestniczyć w budowie i otwarciu sali sportowo-widowiskowej, zamierzam otworzyć nowe kierunki kształcenia. Ponadto w przyszłym roku szykuje się reforma szkół zawodowych, po której placówki będą same pisały programy nauczania pod kierunki kształcenia uczniów – mówi dyrektor „Mechanika”.

Beata Toczek, dyrektor Gimnazjum nr 4 w Jeleniej Górze o tym co chciałaby jeszcze zrobić w prowadzonej przez siebie placówce przed konkursem nie chce zdradzać. Wymienia natomiast szereg działań, które przez ostatnie pięć lat udało jej się zrobić: nadanie imienia i sztandaru szkoły (Noblistów Polskich), realizacja szeregu projektów unijnych, które dały uczniom możliwość wyrównywania szans i wsparcie specjalistów, stworzenie ośrodka kuratorskiego, i powstanie klas sportowych.