Było rzeczowo, konkretnie, z udziałem Jerzego Łużniaka z zarządu województwa oraz dyrektora konsolidowanych szpitali, doktora Stanisława Woźniaka. Czego ów briefing dotyczył? Rzecz jasna, fuzji „Wysokiej Łąki” i Szpitala Wojewódzkiego, która od kilku tygodni budzi kontrowersje wśród mieszkańców Jeleniej Góry, jak również miejscowości z nią sąsiadujących. Fuzji, o której przed wczorajszym briefingiem Jerzy Łużniak rozmawiał z załogą „Wysokiej Łąki” i, jak to określił, do której załoga ta w końcu „się przekonała”. Czy faktycznie, konsolidacja placówek kowarskiej i jeleniogórskiej przyniesie pożądane efekty? Czas pokaże. Na dzień dzisiejszy – ma przynieść same korzyści, zarówno pod względem oddłużenia samych szpitali, jak i kalejdoskopu usług świadczonych pacjentom.
– Spotkanie z załogą „Wysokiej Łąki”, poprzedzające spotkanie z państwem (w którym, prócz Jerzego Łużniaka, udział wzięli Stanisław Woźniak i Roman Szełemej, pełnomocnik marszałka ds. polityki zdrowotnej – przyp. red.) przebiegło w bardzo spokojnej atmosferze. Jak sądzę, w końcu przekonaliśmy „Wysoką Łąkę”, że połączenie obu szpitali to w chwili obecnej jedyne, rozsądne wyjście. Podkreślam, że spotkanie to miało również na celu wytłumaczenie załodze z Kowar, że nie zamierzamy i nigdy nie zamierzaliśmy sprzedawać czy likwidować „Wysokiej Łąki” – poinformował wicemarszałek.
Na pytanie o restrukturyzację zatrudnienia, której obawiają się pracownicy zarówno Szpitala Wojewódzkiego, jak i „Wysokiej Łąki”, Jerzy Łużniak odpowiedział, że: „konsolidacja zakłada zwolnienia od 70 do 90 osób pracujących obecnie w obu placówkach”. – Będziemy starali się zrobić to w sposób jak najmniej bolesny. Redukcja etatów będzie dotyczyła w szczególności pracowników mających inne źródła utrzymania. Nie planujemy zwalniać „personelu białego”, to pewne. Zakładamy natomiast redukcję od strony technicznej i administracyjnej – mówił wicemarszałek.
Co zaś sie tyczy samej konsolidacji: – Procedurę rozpocznie projekt uchwały, mającej na celu likwidację szpitala w Jeleniej Górze w jego obecnym kształcie, fuzję z „Wysoką Łąką”, a co za tym idzie, stworzenie nowej placówki złożonej z ww. Fizyczne połączenie nastąpi do sierpnia 2011, dzięki czemu będziemy mogli otrzymać zwrot środków z tytułu zobowiązań publiczno-prawnych, ciążących na obu szpitalach, zwłaszcza na Szpitalu Wojewódzkim, w wysokości ok. 22-23 mln zł – podkreślił Jerzy Łużniak.
– Fuzja to nic innego, jak połączenie sił korzystne dla obu szpitali, a przede wszystkim, dla ich pacjentów. Uważam, że w ten sposób uda nam się stworzyć najlepsze możliwe warunki do leczenia schorzeń pulmonologicznych, zarówno nowotworowych, jak i gruźliczych czy innych. Biorąc pod uwagę wyśrubowane standardy leczenia, jakie tychże dotyczą, „ostre przypadki” będą leczone w szpitalu w Jeleniej Górze, z kolei pulmonologia zachowawcza będzie domeną „Wysokiej Łąki”, skoncentrowanej na „przypadkach przewlekłych”. Zależy nam również, by w Kowarach rozwinąć oddział rehabilitacyjny. Jak sądzę, takie rozwiązanie jest w chwili obecnej najbardziej rozsądne, choć potrzeby pacjentów muszą być ciągle monitowane – podsumował Stanisław Woźniak. Monitowane, owszem. Przede wszystkim jednak – realizowane.
Petr