W tworzeniu wystawy wzięły udział, oprócz Archiwum Państwowego we Wrocławiu oraz oddziału w Jeleniej Górze, archiwa ze strony czeskiej. Były to Archiwum Państwowe w Litomieřicach z oddziałami w Jabloncu nad Nissou, Libercu i Semily oraz Archiwum Państwowe w Zamrsku Oddział w Trutnovie.
Wystawę otworzył dyrektor muzeum Zbigniew Kulik a opowiedział o niej kierownik jeleniogórskiego oddziału Archiwum Ivo Łaborewicz. Przypomniał on, że całość powstała dwa lata temu i od czasu zaprezentowania jej w Jeleniej Górze wciąż podróżuje. Teraz trafiła do Karpacza, gdzie będzie prezentowana do połowy kwietnia.
Ekspozycja składa się z 34 plansz, na których prezentowane są poszczególne obiekty zarówno z polskiej jak i czeskiej strony Karkonoszy i Gór Izerskich. Są to budowle istniejące jak i te, które z różnych względów nie doczekały naszych czasów. Możemy zobaczyć, jak wyglądały one na początku, jak zmieniały swój wygląd dzięki przebudowom czy odbudowom po kolejnych pożarach oraz jak wyglądają w dniu dzisiejszym. Uzupełnieniem starych pocztówek czy zdjęć prezentujących poszczególne obiekty jest dokumentacja techniczna. Są także skany pieczątek, jakie używano w tamtych czasach w poszczególnych schroniskach. Jak się okazuje, w większości zachowały się one po polskiej stronie.
Ze względu na to, że w krótkim opisie nie da się przedstawić wszystkich ciekawostek związanych z prezentowanymi schroniskami podajemy wykaz obiektów, których historie przytoczono na poszczególnych planszach. Są to schroniska: Na Przełęczy Okraj, Na Śnieżce, Śląski Dom, Nad Łomniczką, Strzecha Akademicka, Samotnia, Domek myśliwski, Księcia Henryka, Na Polanie, Odrodzenie, Nad Śnieżnymi Kotłami, Pod Łabskim Szczytem, Na Hali Szrenickiej, Na Szrenicy, Kamieńczyk, Kochanówka, Na Wysokim Kamieniu, Na Hali Izerskiej, Na Chojniku, Ještěd, Prezidentská chata, Weberova chata, Vosecká bouda, Dvoračky, Jilemnická bouda, Labská bouda, Petrova Bouda, Špindlerova bouda, Luční bouda, Obří bouda, Česká bouda na Sněžce, Černá bouda, Ronnerova bouda, Sokolská bouda i Pomezní bouda.
Oczywiście część z tych obiektów już nie istnieje. Strawiły je pożary czy zostały rozebrane. Niektóre są nieczynne. Warto zatem wybrać się do Karpacza by zapoznać się z ich historią.