Kobietę, która przewoziła w samochodzie 2 kg słomy makowej, oraz dwóch mężczyzn podejrzanych o produkcję „polskiej heroiny” złapali policjanci z Bogatyni.
Najpierw uzyskali informację, że w samochodzie marki BMW jeżdżącym po mieście może znajdować się słoma makowa oraz prekursory do produkcji tak zwanego „kompotu” czyli narkotyku produkowanego na bazie maku.
Na jednej z ulic funkcjonariusze zauważyli wspomniany pojazd. Zatrzymali go do kontroli. W samochodzie, za kierownicą siedziała 27-letnia mieszkanka Bogatyni. Podczas kontroli pojazdu, policjanci znaleźli na podłodze torbę. Jak się okazało w środku była słoma makowa o wadze 2 kg.
Policja dotarła również do mieszkania, w którym miała się odbywać produkcja narkotyków. Informacja o lokalu okazała się prawdziwa, a producentów „polskiej heroiny” zastano niemal dosłownie na gorącym uczynku.
– W mieszkaniu funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn: 43-letniego właściciela mieszkania oraz jego 26-letniego znajomego. W kuchni były jeszcze ciepłe garnki z zawartością mokrego suszu. Palniki kuchenki również były ciepłe, a w powietrzu unosił się zapach amoniaku – poinformował mł. asp. Paweł Petrykowski.
W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli także reklamówkę ze słomą makową oraz prekursorami potrzebnymi do produkcji polskiej heroiny.
Kobieta oraz mężczyźni zostali zatrzymani. Za posiadanie i przetwarzanie prekursorów do produkcji narkotyków grozi kara do pięciu lat więzienia.