68-letni mieszkaniec Piechowic tak, się zdenerwował na instruktora nauki jazdy, że groził mu pozbawieniem życia siekierą, którą wyjął z samochodu. Powodem furii była, według napastnika zła jazda „nauczyciela” – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Jak ustalili policjanci, 33-letni instruktor podjechał na ulicę Poznańską w Jeleniej Górze, gdzie był umówiony z kursantami na lekcje jazdy.
Nagle podjechał do niego żukiem mężczyzna, wyjął z samochodu siekierę i zaczął grozić, że go zabije. Był bardzo zdenerwowany i agresywny. Powodem ataku była – według napastnika – zła jazda instruktora.
Pokrzywdzonemu udało się obezwładnić agresora i przekazać go w ręce policji wraz z siekierą, którą mu groził.
68-letni mężczyzna odpowie za groźby karalne, za co grozi mu kara do dwóch lat więzienia.