REGION: Z ziemi obcej i na czarno
Aktualizacja: 9:14
Autor: Angela
Cudzoziemcy legalnie przebywający na terytorium Polski ale pracujący na czarno wpadli w ręce strażników granicznych podczas jednej z kontroli. Wszyscy pracowali przy sortowni i pakowaniu warzyw i owoców w jednej z firm w powiecie lubińskim.
– Podczas kontroli, okazało się, że termin w dokumentacji związanej z powierzeniem wykonywania pracy cudzoziemcom jest rozbieżny z terminem w oświadczeniu o zamiarze powierzenia pracy – mówi ppor. SG Renata Sulima, rzecznik prasowy Komendanta Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej. Osoby pracowały w tym przedsiębiorstwie kilka a nawet kilkanaście dni wcześniej, niż mogły tam podjąć pracę.
Pracodawca nie dopełnił bowiem formalności związanych z zalegalizowaniem wykonywania przez nich pracy. Odpowiednio wcześnie nie zarejestrował oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy we właściwym urzędzie. Teraz za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców stanie przed sądem. Grozi mu kara grzywny nie mniejsza niż 3 tys. zł.
Surowe konsekwencje czekają też samych zatrudnionych. Zostało wszczęte wobec nich postępowanie administracyjne. W ciągu siedmiu dni muszą oni opuścić Polskę. Mają też zakaz ponownego wjazdu na teren Polski przez rok.
Strażnicy zapowiadają kolejne kontrole i ostrzegają: – W myśl przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004r. ukarana może zostać każda osoba powierzająca nielegalne wykonywanie pracy przez cudzoziemca, czyli zarówno pracodawca, jak i osoba fizyczna, która zawarła z cudzoziemcem umowę o dzieło.