Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 4 czerwca
Imieniny: Franciszka, Karola
Czytających: 4720
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Za głodzenie psa grozi kara do dwóch lat więzienia

Poniedziałek, 16 maja 2011, 8:49
Aktualizacja: 8:51
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Za głodzenie psa grozi kara do dwóch lat więzienia
Fot. AWSM
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Gdyby nie interwencja sąsiadów pies prawdopodobnie zdechłby z głodu – mowa o zwierzęciu, które w minionym tygodniu przy ul. Na Skałkach zauważyli mieszkańcy. Czworonóg był wygłodzony do tego stopnia, że z trudem się poruszał.

Strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, że w okolicach ulicy Na Skałkach błąka się pies, który w bardzo ciężkim stanie. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali przerażający widok.

- Błąkający się pies był bardzo wychudzony, w wielu miejscach nie miał sierści z trudem poruszał się, był bardzo nieufny do ludzi. Jednemu z mieszkańców ulicy udało się schwytać psa na smycz. W toku dalszych czynności udało się ustalić, że zwierze ma właściciela. Do tak zaniedbanego i chorego zwierzęcia, posiadającego właściciela dawno nie byliśmy wzywani - informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy jeleniogórskiej Straży Miejskiej.

Strażnicy dotarli do mieszkania właścicielki psa, ale zastali w nim tylko wnuczkę. - Kobieta stwierdziła, że babcia należycie opiekuje się psem i posiada aktualną książeczkę zdrowia. Niestety nie wiedziała gdzie dokumenty się znajdują i kiedy starsza kobieta wróci do domu. Oświadczyła również, że pies nie był głodzony ani bity – mówi Artur Wilimek.

Innego zdania był pracownik Schroniska dla Małych Zwierząt. Według niego pies nie jadł od dawna a wypadająca sierść świadczy o poważnym braku witamin. W związku z tymi zaniedbaniami oraz poważnym stanie zdrowia zwierzęcia postanowiono zabrać go do schroniska na obserwację. Tam został również przebadany i zaszczepiony. Dopiero po trzech dniach zaczął jeść i pić oraz stawał się bardziej ufny w stosunku do opiekunów. Aktualnie odzyskuje powoli siły choć jego stan jest nadal poważny.

O całej sprawie powiadomiono Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz Komisariat I Policji. Z właścicielką psa nie udało się do tej pory skontaktować.

Sonda

Czy dopuszczalne w Polsce mniej niż 0.2 prom. alkoholu za kierownicą powinno tak pozostać?

Oddanych
głosów
824
Nie, za kierownicą musi być 0
56%
Może zostać mniej niż 0,2
39%
Nie mam zdania na ten temat
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Przyszłość polskiej energetyki
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Apel harcerzy
 
Aktualności
Festyn "Góral" w Sobieszowie
 
Aktualności
Harcerstwo to również recepta na nudę
 
Piłka nożna
Roztrwoniliśmy przewagę. Tak padały gole
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group