Powodem oblania egzaminu teoretycznego z kategorii B w pierwszych dniach stycznia jest zbyt mała ilość czasu na zapoznanie się ze zmienionymi oraz dodatkowymi pytaniami, nie były bowiem one dostępne ani na stronie WORD, ani na stronie Ministerstwa Infrastruktury.
– Oblałem egzamin teoretyczny z prawa jazdy kategorii B właśnie 3 stycznia. Na 10 osób zdających ze mną zdały tylko 3. Nowe pytania, mimo że „ogłoszone” 30 grudnia, nie były nigdzie dostępne. Poległem właśnie na pytaniach, których nie było w starej wersji lub były one zapisane w innej formie. Na 18 pytań większość podczas egzaminu dostałem nowych. Ministerstwo wprowadziło nowe pytania zbyt późno. Uważam, że zmiana ta została źle przeprowadzona. Nowe pytania w Internecie znalazłem dopiero 4 stycznia. Niektórzy nawet próbowali sobie zarobić w pierwszych dniach stycznia sprzedając nowy zestaw pytań za 80 złotych – mówi Maciek z Dziwiszowa.
Zmianie uległa forma niektórych odpowiedzi np. z „kierowca może”, na „kierowca nie może” i na odwrót. Dodatkowe pytania dotyczą m.in. prędkości na autostradach i drogach ekspresowych, zasad pierwszeństwa przejazdu, znaków drogowych, a także definicja samochodu osobowego.
Robert Tarsa, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze: – Obawialiśmy się problemów, jednak nie odnotowaliśmy mniejszej zdawalności w tych pierwszych dniach od opublikowania nieco zmienionego zestawu pytań, choć trzeba przyznać, że ministerstwo najpierw przysłało jedną wersję, która po uwagach egzaminatorów została trochę zmieniona. Nie są to jednak tak duże zmiany, aby mogły spowodować porażkę na egzaminie teoretycznym. Od 3 stycznia jest już nowa wersja pytań na stronie ministerstwa. Warto podkreślić, że zmiany w przepisach były dostępne już dużo wcześniej, ponieważ już 30 listopada została ogłoszona nowelizacja prawa o ruchu drogowym, a nie ma żadnego obowiązku publikowania pytań. Osoba zdająca ma znać przepisy, a nie uczyć się odpowiedzi na pamięć.
Zmienione i dodatkowe pytania są już udostępniane nawet w szkołach jazdy. Osoby, którym nie udało się zdać w tych pierwszych dniach stycznia, nie mogą niestety się odwołać, gdyż nowelizacja ruchu drogowego znana była już od listopada, a kursanci mają obowiązek znać prawo drogowe, a nie uczyć się odpowiedzi na pamięć.
W przyszłości egzamin teoretyczny na prawo jazdy ma wyglądać zupełnie inaczej. Kursant, na podstawie sytuacji na ulicy przedstawionej na ekranie, będzie musiał odpowiedzieć na co najmniej 10 pytań jednokrotnego wyboru, zadanych właśnie do danej sytuacji drogowej. Na odpowiedź na każde z pytań będzie wyznaczony odpowiedni czas i nie będzie można wrócić do wcześniejszego zagadnienia, jak robi się to na tegorocznych egzaminach.