Impreza rozpoczęła się od występów muzycznych zespołów harcerskich z Polski i Belgii. Następnie goście festynu zostali zaproszeni na spektakl teatralny, podczas którego mogli się przenieść do krainy snów.
Po spektaklu część uczestników imprezy wraz z przewodnikiem wyruszyła na trasę czterech żywiołów. Aby przejść przez pierwszy punkt uczestnicy musieli podarować coś ogniowi. Jeśli dali, mogli pójść dalej, w innym wypadku strażnik nie przepuszczał ich. Następnie trafiali do studni gdzie mieszkała Biała Dama. Pochodząca z lokalnej legendy młoda dziewczyna prosiła gości o zaśpiewanie jej piosenki. Jeżeli wykonanie było dla niej zadowalające pozwalała podróżnym dostać się do kolejnego punktu, w którym czekały trzy prządki. W położonej na wzgórzu chacie siostry oferowały uczestnikom pewną wymianę. W zamian za nić życia goście musieli poświęcić swój włos. Po opuszczeniu chaty grupa udawała się do Ducha Gór. Ostatnim punktem na trasie był pokój afrykański.
W tym czasie osoby, które pozostały w świecie rzeczywistym posłuchać mogły kolejnych występów. Wśród wykonawców byli członkowie zespołu Chwila Refleksji z występami solowymi i grupa belgijska. Największe wrażenie na słuchaczach zrobiła jednak Ola - artystka śpiewająca polskie klasyki i swoje autorskie piosenki.
Dla najmłodszych przygotowano program, podczas którego dzieci miały okazję zapoznać się ze zwierzętami takimi jak kozy czy króliki. Warto wspomnieć także o bufecie, w którym zjeść można było zarówno kiełbasę z ogniska jak i przysmaki wegańskie.