Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11204
Zalogowanych: 95
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zabił na pasach, czeka na celę

Piątek, 14 sierpnia 2009, 7:17
Aktualizacja: Sobota, 15 sierpnia 2009, 7:55
Autor: Mar
JELENIA GÓRA: Zabił na pasach, czeka na celę
Fot. Policja
Cztery lata więzienia i 10 lat zakazu jazdy pojazdami mechanicznymi, tak brzmi wyrok Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze w sprawie Mateusza W., który 11 kwietnia, jechał niezarejestrowanym i nieubezpieczonym motocyklem bez uprawnień i po pijanemu. Ale do więzienia jeszcze nie pójdzie, bo nie ma miejsca.

W Maciejowej przekroczył ograniczenie prędkości o 40 km/h. Przed przejściem dla pieszych nie zdołał zahamować i wjechał w przechodzącą prawidłowo ulicę mieszkankę tej dzielnicy Jeleniej Góry. Motocykl zatrzymał się kilkadziesiąt metrów za przejściem. Ciągnął kobietę po asfalcie. Ta mimo reanimacji zmarła w szpitalu w wyniku ciężkich obrażeń. Mateusz, gdy wydostał się spod motocykla, nie udzielił pomocy ofierze, ale zaczął uciekać. Został złapany kilka godzin później przez patrol policji w sąsiedniej Dąbrowicy.

Badanie trzeźwości wykazało, że Mateusz W. Miał jeszcze w organizmie około 1,5 promila alkoholu. Potem w czasie przesłuchań przyznał się do wypicia trzech piw i 200 gram wódki. – Gdy przeczytałem akt oskarżenia sporządzony przez prokuraturę rejonową, dwie rzeczy podniosły mi ciśnienie – mówi syn tragicznie zmarłej, Wiesław Ziemlanowski. – Prokurator oskarża tego człowieka o nieumyślne naruszenie przepisów ruchu drogowego. Jak taki czyn, gdy ktoś siada po pijanemu za kierownicą można nazwać nieumyślnym? Pana Wiesława bulwersuje też fakt, że sąd zwolnił oskarżonego z kosztów sprawy, a nie wziął pod uwagę, że bronił go jeden z najdroższych mecenasów.

– Ten adwokat przychodził do mnie z propozycją ugody – mówi Wiesław Ziemlanowski – w której miałem się zgodzić na dobrowolne poddanie się karze. – Nie podpisałem jej, choć nie miałem nic przeciwko temu. W treści był punkt, gdzie w wykropkowane miejsce miałem wpisać, ile chcę dostać za śmierć matki. To było ponad moje siły. Zastanawiałem się, jaki cennik miałbym użyć, żeby wycenić, ile była dla mnie warta moja mama. Jedyne co mogłem zrobić to na zawsze zostawić to miejsce wykropkowane. Ja nie chcę, żeby Mateusz szedł do więzienia na więcej niż to jest w wyroku. Mógłby nawet na mniej. Nie chcę go gnoić, bo i tak wiem, że ta kara uderzy przede wszystkim w jego rodziców, a nie w niego. On zawsze przynosił im problemy.

Sąd na posiedzeniu 10 lipca zaakceptował karę uzgodnioną z obrońcą oskarżonego, zwalniając Mateusza z kosztów i zgodził się na zwolnienie go z aresztu tymczasowego za kaucję wpłaconą przez matkę skazanego w wysokości 10 tysięcy złotych. Nie podobało się to prokuraturze, ale sąd oddalił jej zażalenie. Mateusz W. 4 lata zacznie odbywać, gdy znajdzie się dla niego wolna prycza w więzieniu. Na razie cele pękają w szwach.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
614
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group