– Zamierzamy wymienić tam instalację c.o., a przede wszystkim kotły. Trzynaście istniejących obiektów DPS ogrzewają obecnie trzy kotłownie, wyeksploatowana olejowa i rezerwowe – węglowo-koksowe. Wszystkie wymagają remontu, ale stopień zużycia urządzeń jest taki, że lepiej wymienić całość - Będziemy zabiegać o środki umożliwiające w miejsce trzech zbudowanie jednej, większej na paliwo typu biomasa - powiedział starosta Jacek Włodyga.
O ile ogrzewanie olejowe, wspomagane koksem kosztuje rocznie nawet 450 tys. zł, to po wymianie pieca koszty spadną do 170 – 180 tys. zł za rok.
- Chcemy zainwestować w ten bezobsługowy system grzewczy, bo budynki pochodzą z 1608-1609 r. i nie możemy na dachach zamontować systemu solarnego – wyjaśniała Halina Rdunik, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Janowicach Wielkich.