Pomysł warsztatów zielarskich wywodził się z trwających od 2015 r., głównie pod wiatą przy placu zabaw spotkań zielarskich. Z czasem liczba osób zainteresowanych tą tematyką była na tyle duża, że powstał pomysł organizacji warsztatów poświęconych tej tematyce.
Jego realizacja stała się możliwa po złożeniu przez Stowarzyszenie Karkonoskie Zachełmie wniosku do Urzędu Gminy o dotację na realizację zadania publicznego, w ramach inicjatywy lokalnej "Szkoła zielarska w Zachełmiu". Dzięki temu zorganizowano cykliczne spotkania z zielarką Katarzyną Antoniak, które cieszyły się dużym powodzeniem i będą kontynuowane. Spotkania zielarskie podzielone były na bloki tematyczne: ziołolecznictwo, zioła w kosmetyce, zioła w kulinariach.
- Nasze zainteresowanie roślinami leczniczymi wynika z potrzeby bycia blisko natury bez otaczającej chemii – mówi Małgorzata Fortuna ze Stowarzyszenia Karkonoskie Zachełmie. - Nasza miejscowość bogata jest w zioła, a nieskażone, zielone i górzyste tereny sprzyjają naszym zielarskim pasjom. Powtarzając za Paracelsusem, że wszystkie łąki i pastwiska, wszystkie góry i pagórki to jedna wielka apteka. Staramy się podtrzymywać dawne tradycje zielarskie mieszkańców tych okolic. Zioła wykorzystujemy w różny sposób, jednak aby mieć pewność o zastosowaniu odpowiedniej dawki substancji czynnych z ziół zwróciłyśmy się do zawodowej zielarki – opowiada M. Fortuna.
- Komponowałyśmy mieszanki ziołowe m. in. herbatkę zachełmiańską z ziół, które rosną na naszych łąkach, mamy nadzieję, że stanie się ona z czasem produktem regionalnym Zachełmia. Ciekawe przepisy na ziołowe mikstury otrzymujemy nie tylko od naszej zielarki, ale również od najstarszych mieszkańców Zachełmia - dodaje.
Warsztaty przyczyniły się do integracji mieszkańców, wspólne zbieranie ziół, przetwarzanie ich staje się zachełmiańskim obrzędem. - Dzięki warsztatom mamy do dyspozycji maszynę do tłoczenia oleju, dehydrator oraz wyciskarkę wolnoobrotową do ziół – mówi pani Małgorzata.