Kotlina Jeleniogórska: Zadeptane góry
Aktualizacja: Piątek, 13 stycznia 2006, 20:45
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Dwa miliony turystów co roku odwiedza Karkonoski Park Narodowy. Najbardziej uczęszczane szlaki turystyczne wymagają remontu. By sfinansować prace, przyrodnicy szukają pieniędzy poza parkiem.
W Karkonoskim Parku Narodowym jest 130 kilometrów szlaków turystycznych. Bywają dni, że na najbardziej popularnymi trasami przechodzi od 5 do 7 tys. osób. Tłoczno jest między innymi na szlaku prowadzącym na Śnieżkę.
Podczas wykonywanego w sierpniu badania w ciągu 9 dni najwyższy szczyt Karkonoszy odwiedziło 45 tys. osób. Przy znajdującym się poniżej Śląskim Domu doliczono się 100 tysięcy wędrowców. W rejonie Szrenicy ruch turystyczny jest mniejszy o połowę – szacują przyrodnicy.
W ciągu roku mamy dwa szczyty natężenia ruchu turystycznego. Pierwszy przypada w okresie kwietnia i maja, kolejny mamy w lipcu i sierpniu – mówi Andrzej Raj, zastępca dyrektora KPN.
Część szlaków turystycznych ze względu na liczbę turystów i warunki atmosferyczne jest mocno zniszczona.
Zdaniem przyrodników cierpi na tym znajdująca się w pobliżu tras wędrówek roślinność.
– Trudno mówić o skutecznej ochronie przyrody, skoro w niektórych miejscach szlaki poszerzyły się do 10 metrów – uważa dyrektor Raj.