W czwartek (11.08) ok.godz. 11.50 służby otrzymały zgłoszenie o gnieździe szerszeni umiejscowionym na jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Św. Anny w Kowarach.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że dwa gniazda owadów zlokalizowane są na elewacji ściany zewnętrznej na wysokości ok. trzech metrów. Ponieważ strażacy mają obowiązek usuwania tego typu zagrożenia tylko z budynków użyteczności publicznej, w tym wypadku mieszkańcy sami musieli postarać się o specjalistów z firmy zajmującej się usuwaniem owadów błonkoskrzydłych.
Do analogicznej sytuacji doszło w Jeleniej Górze ok. godz. 16.00 na ul. Irysowej. Także tutaj lokatorzy we własnym zakresie musieli zadbać o usunięcie groźnych szerszeni.