Mały Marcelek Jaczun wymaga długotrwałego, a przy tym kosztownego leczenia. – Cieszę się, że udało nam się zebrać choć ten 1000 zł. Dziękuję wszystkim, którzy przyszli do klubu Orient Express by wesprzeć nas z dobrego serca i pobawić się przy muzyce na żywo. Szkoda tylko, że uczestników imprezy było tak niewielu – mówi Amelia Kalisz-Naciskała, organizatorka koncertu.
Istotnie bowiem, podczas wczorajszego koncertu frekwencja nie dopisała. Publiki nie ściągnął ani szczytny cel imprezy, ani towarzyszący jej kalejdoskop muzyczny. Występy na żywo kapel VICTIMA, NON PRESIDENT, OSTATNI KRZYK MODY oraz DEPRESJA spotkały się z pustkami na płycie; szału nie było także na after party, które zaledwie przez godzinę prowadzili dMarek i ManieK z More Than A Party Jelenia Góra. Innymi słowy – nie wypaliło.
– Ale nie wszystko stracone. Ci, którzy chcieliby wspomóc Marcelka mogą wpłacać pieniądze na jego konto imienne: „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” ul. O. Bujwida 42, 50-368 Wrocław, nr 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867. Z tytułem wpłaty: „Marcel Jaczun” – dodaje Amelia Kalisz-Naciskała.