Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 27 maja
Imieniny: Jana, Juliusza
Czytających: 12633
Zalogowanych: 103
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zamieszanie z odpadami

Czwartek, 9 września 2010, 7:57
Aktualizacja: Piątek, 10 września 2010, 13:11
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Zamieszanie z odpadami
Fot. Angela
Po co segregować śmieci i tracić czas na wrzucanie szkła, plastiku i papieru do osobnych pojemników, skoro firmy odbierające odpady wrzucają wszystko do jednego samochodu? – pytają zbulwersowani mieszkańcy Zabobrza. Tymczasem dyrekcja firmy zajmującej się wywożeniem nieczystości zapewnia, że to nieprawda.

W kwestii fikcyjnej segregacji śmieci odebraliśmy kilka telefonów od mieszkańców Zabobrza. Zbulwersowani jeleniogórzanie przyszli też do naszej redakcji osobiście i zapowiedzieli, że w przyszłości będą robić zdjęcia procederu. Wszyscy chcieli pozostać anonimowi. Sprawa ma też trafić do jeleniogórskich radnych. Chodzi przede wszystkim o odbierane nieczystości z Zabobrza, ale jak podkreślają mieszkańcy, nie tylko.

– Nie jeden raz z okien widzieliśmy, jak pod kontenery ze śmieciami podjeżdża jedno auto z firmy Simeko. Pakowane są tam nieczystości ze wszystkich pojemników, w których gromadzone są posegregowane osobno szkło, papier i plastik. Wszystko to miesza się w tym samochodzie zanim dojedzie na wysypisko śmieci. Ta sytuacja powtarza się nagminnie – mówi pani Anna. Jaka jest więc logika poświęcania przez nas czasu na segregację, która okazuje się fikcją? – pyta.

Tymczasem Leszek Sikora, dyrektor firmy Simeko w Jeleniej Górze tłumaczy, że zarzuty są nieprawdziwe, co firma może udowodnić pokazując odpowiednie dokumenty. – To nieprawda, nigdy nie odbieraliśmy posegregowanych odpadów jednym samochodem, bo było to nielogiczne i nieekonomiczne. Wszystkie odpady odwozimy bowiem na wysypisko śmieci w Ścięgnach, gdzie codziennie otrzymujemy dokument potwierdzający ilość i rodzaj przywiezionych śmieci.

– Za posegregowane odpady otrzymujemy pieniądze. Mamy na to faktury. Razem do samochodów wsypujemy tylko papier i plastik bo tak życzyli sobie pracownicy składowiska w Ścięgnach. Każdy, kto ma wątpliwości co do tego tematu, może przyjść do nas i zobaczyć dokumenty, które potwierdzają moje słowa – mówi dyrektor Sikora.

Dyrekcja Simeko tłumaczy, że nieporozumienie może wynikać z faktu, że niemal wszystkie samochody odbierające odpady mają taki sam kolor, a ich rejestracje zaczynają się od tych samych liter i cyfr, co może wprowadzać ludzi w błąd. Firma przekonuje też, że zainwestowała sporo pieniędzy na zakup różnokolorowych pojemników do segregacji śmieci.

Józef Cyrek, kierownik zakładu usług komunalnych Związku Gmin Karkonoskich mówi natomiast, że nikt z pracowników wysypiska "nie życzył sobie " mieszania papieru z plastikiem, co jest nagminnie robione przez firmę Simeko.
- Dla nas jest to więcej niepotrzebnej pracy, której nie mielibyśmy, gdyby te odpady były przywożone osobno, tak jak np. przez MPGK w Jeleniej Górze - mówi zbulwersowany kierownik placówki.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Na kogo będziesz głosował(a) w drugiej turze wyborów?

Oddanych
głosów
1281
Rafał Trzaskowski
58%
Karol Nawrocki
30%
Nie idę w drugiej turze głosować
7%
Polityka mnie wcale nie interesuje
5%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Weteran grupy szturmowej w wojnie na Ukrainie
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Budują hotel w centrum Jeleniej Góry
 
Aktualności
PCK z pomocą dla powiatu karkonoskiego
 
Aktualności
Zamek w Rybnicy – wyłonił się z mroków dziejów
 
Aktualności
Książki za grosik
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group