Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt we współpracy z Urzędem Gminy w Podgórzynie podjął interwencję w sprawie utrzymywania w warunkach zaniedbania i niechlujstwa pięciu krów rasy mieszanej. - Zwierzęta żyły w oborze, w której warstwa odchodów sięgała miejscami 70 centymetrów – mówi Konrad Kuźmiński z DIOZ. - Krowy nie były w sposób właściwy pojone i karmione. Miały zgniłe siano, były wychudzone oraz miały przerośnięte racice. Stan jednej z krów był na tyle krytyczny, że obecna podczas interwencji weterynarz zdecydowała, że należy ją uśpić. Zwierzę niemal od dwóch tygodni przed podjęciem interwencji leżało bez ruchu we własnych odchodach, przykryta blachą falistą, bez jedzenia i wody, co spowodowało u niego znaczne wyniszczenie i leukocytozę dodaje K. Kuźmiński.
Jak podkreśla K. Kuźmiński, właściciel krów po pierwszej interwencji miał kilka dni na poprawę warunków w jakich przebywały. Jako, że tego nie zrobił wszystkie zwierzęta zostały mu odebrane w trybie niecierpiącym zwłoki i przewiezione do tzw. domu tymczasowego. Właścicielowi zwierząt za znęcanie się nad nimi może grozić do 2 lat pozbawienia wolności oraz nawiązka w wysokości do 100 tys. zł. O sprawie została powiadomiona prokuratura.