– To wydawnictwo powstało z okazji 50-lecia uzyskania praw miejskich przez nasze miasto. Przez prawie pół roku uczniowie naszego gimnazjum pod kierunkiem nauczycieli zbierali wywiady z najstarszymi mieszkańcami Karpacza, które po opracowaniu zostały wydane – poinformował Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza.
Podczas ostatniej sesji rady miasta uczniowie gimnazjum przekazali najstarszym mieszkańcom Karpacza te książeczki. Autorzy opowiadań przyjechali pod Śnieżkę w 1945 roku i opisują początek polskiego osadnictwa na tych terenach, a także różne ciekawe przygody, jakie im się przytrafiły.
To także cenne świadectwo historii: z kart książek dowiadujemy się, jak przed półwieczem wyglądał Karpacz, jak się zmieniał przez lata. – Wydawnictwo zostało wzbogacone o zdjęcia Tadeusza Jakubika, fotografa, który po 1945 roku fotografował Karpacz i dzięki uprzejmości jego córki Ewy zdjęcia znalazły się na kartach książki – mówi Ryszard Rzepczyński.
Książeczka będzie rozdawana przy różnego rodzaju uroczystościach miejskich, aż do wyczerpania nakładu.
W książce zamieszczone są historie m.in. Barbary Włodygi pt. „To jeszcze widać wieże kościoła Elżbiety!”, wywiad z Kazimierzem Grochowskim, emerytowanym pułkownikiem Wojska Polskiego pt. „Orlinka leśny świat”, wywiad z Józefem Dankiem, właścicielem cukierni Krasnoludek pt. Słuchaj, Józiu trzeba by wejść do bagażnika…”, a także wywiad z najstarszą mieszkanką Karpacza, która pochodzi z rodziny laborantów, Lottą Nowak pt. Miałam czyste sumienie, więc mogłam zostać…”.