W najbliższą sobotę 18 kwietnia zostanie rozegrana XXI kolejka IV ligi dolnośląskiej.
Przed nami wiele ciekawych i ważnych spotkań.
Piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra udadzą się do Bolesławca na mecz z BKS-em.
Przypomnijmy, jesienią to my byliśmy górą, zwyciężając u siebie 1:0. Niestety tym razem to nie jeleniogórzanie są faworytem. Jesienią Bobrzanie w czterech meczach, przegrali tylko raz, a Karkonosze tylko raz zwyciężyły.
Hitem kolejki jest ponownie mecz w Dzierżoniowie. W Wielką Sobotę na meczu z Górnikiem Wałbrzych na stadionie przy ulicy Wrocławskiej pobito rekord frekwencji, jakiej dzierżoniowscy kibice nie pamiętają nawet za czasów II ligi. Tym razem tamtejsza Lechia podejmie wicelidera Prochowiczankę Prochowice i po raz kolejny można się spodziewać, że na trybunach MZKS-u zasiądą tłumy.
W Chojnowie ważny mecz Chojnowianki ze Szczawnem Zdrój. Ta pierwsza zajmuje obecnie odległe, 14. miejsce w tabeli i ma tylko pięć punktów mniej, niż jej sobotni rywal. W przypadku przegranej biało – niebieskich sytuacja zrobi się bardzo niebezpieczna.
Niepewna ligowego bytu jest także Olimpia Kamienna Góra, która tym razem jedzie na mecz do Świebodzic. Dla obu ekip to mecz z gatunku o „sześć” punktów.
Górnik Wałbrzych podejmie u siebie rezerwy legnickiej Miedzi. Trudno się spodziewać, że lider tabeli IV ligi dolnośląskiej pogubi punkty. Każdy inny wynik, niż wysoka wygrana gospodarzy będzie w tym przypadku niespodzianką.
Bardzo ciekawie zapowiada się mecz Jaworze, gdzie przyjedzie wrocławska Ślęza. Będzie to jednak drużyna rezerwowa, bez kilku swoich podstawowych zawodników, którzy znajdą się w kadrze I zespołu na mecz II ligi z Unią Janikowo. Doskonale radząca sobie w tej rundzie Kuźnia, nie przegrała jeszcze meczu. Czy podopieczni Mariusza Krupczaka są aż tak silni? Pokaże sobotni pojedynek.