JELENIA GÓRA: Zatrzasnęła się w windzie na parkingu
Aktualizacja: 12:47
Autor: Angela
Kobieta zatrzasnęła się w windzie wielopoziomowego parkingu wczoraj około godziny 9.30. Nikt z ochroniarzy czy pracowników parkingu nie reagował na jej wołania i dobijania się do drzwi. Uwięziona nie miała też do nich żadnego numeru telefonu, dlatego po pomoc zadzwoniła do straży miejskiej. Strażnicy ustalili numer i przekazali go kobiecie, którą po kilkunastu minutach uwolnili ochroniarze obiektu.
Kiedy zadzwoniliśmy do nich z zapytaniem o przyczynę awarii urządzenia usłyszeliśmy w odpowiedzi, że drzwi się nie zatrzasnęły, ale ciężko się otwierają.
– Jak chce pani szukać sensacji to proszę bardzo, ale ja na ten temat nie będę udzielał informacji – usłyszeliśmy w słuchawce, po czym rozmówca rozłączył się.
Sprawa może i według pracowników parkingu błaha, jednak po pierwsze nie dla samych zainteresowanych. Po za tym, jeśli wspomnieć o pisanych przez nas niedawno innych uchybieniach parkingu, typu brak światła, ogólny brud i nieporządek, oraz niedziałająca jedna z wind, czy też nie wykoszone chwasty obrastające cały teren wokół parkingu na ponad metrowej wysokości, zastanowić się można czy tak powinien wyglądać nowoczesny parking i czy rzeczywiście czepiamy się błahostek.
Dodajmy, że dla osób cierpiących na klaustrofobię, już sama podróż windą jest nie lada wyzwaniem. Dłuższe przebywanie w zamkniętym i małym pomieszczeniu może mieć dla nich bardzo przykre konsekwencje.