Mężczyzna został zatrzymany w nocy z 25 na 26 listopada w Jeleniej Górze zaraz po tym, jak w sklepie, do którego się włamał włączył się alarm. 20-latek wystraszył się i uciekł z łupem, a następnie ukrył się z nim pod przyczepą lawety stojącej nieopodal miejsca zdarzenia. Wyniósł mienie o wartości ponad 4 tysiące złotych. Były to papierosy, alkohol oraz gotówka.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie ustalili, że 20-latek ma na koncie dodatkowo dziewięć włamań do piwnic, samochodów oraz pomieszczeń gospodarczych. Przestępstw tych dopuścił się w Jeleniej Górze od października do listopada br. Jego łupem padły rowery, nawigacje samochodowe, artykuły spożywcze i inne przedmioty. Jedną ze skradzionych nawigacji funkcjonariusze odnaleźli zastawioną przez niego w jednym z jeleniogórskich lombardów.
Łączne straty pokrzywdzonych wynoszą kilka tysięcy złotych.