REGION: Zawiadomił o kradzieży, której nie było
Aktualizacja: 9:16
Autor: TEJO
Dyżurny policji w Lubaniu został powiadomiony przez anonimowego zgłaszającego, że ten będąc na dancingu podsłuchał rozmowę pomiędzy dwoma mężczyznami. Z jej treści wynikało, że maja oni zamiar ukraść samochód osobowy. Zgłaszający podał markę samochodu, wskazał miejsce gdzie samochód jest zaparkowany.
Okoliczności tego zgłoszenia wydały się policjantom podejrzane. Na miejsce został skierowany patrol, którego zadaniem było zapobieżenie kradzieży samochodu. W tym czasie policjanci ustalili kto jest właścicielem samochodu. Następnie ustalono „anonimowego” zgłaszającego. Była to… jedna i ta sama osoba.
Kuracjusz tłumaczył się, że nie miał świadomości konsekwencji, jakie może przynieść takie zgłoszenie. Sprawca odpowie przed sądem za spowodowanie niepotrzebnych czynności, za grozi mu kara grzywny oraz nawiązka w wysokości do 1000 zł.