Poziom sportowy i organizacyjny zawodów był bardzo wysoki. W zawodach spotkali się bowiem zawodnicy z najlepszych klubów karate sportowego w Polsce i nie tylko. Dla naszych zawodników był to pierwszy turniej o takiej randze, więc najważniejszym celem było zdobycie doświadczenia.
Najlepiej z ekipy spisał się Franciszek Praczyk, dwukrotnie plasując się tuż za podium w kata U-10 oraz kata U-12. Jakub Praczyk natomiast zanotował jedną wygraną walkę w kumite, w drugiej uznając wyższość przeciwnika z Ukrainy. Zuzanna Masilonis w konkurencji kata juniorek młodszych przeszła do drugiej rundy, tak jak Magdalena Kowalczyk w kata młodziczek. Obie wystartowały również w kumite, przegrywając jednak nieznacznie w pierwszych rundach. W zawodach wziął również udział Szymon Wojtkowiak.
- Pomimo braku medalu możemy ten start uznać za udany, głównie pod kątem ilości zdobytego doświadczenia. Często do zwycięstwa bowiem brakowało tylko "głowy" - twierdzi główny trener KKKS sensei Czesław Trzeciak.
W roli sędziego wystąpił Grzegorz Praczyk, co również zasługuje na wyróżnienie. Wyjazd został dofinansowany ze środków gminy Podgórzyn.