Bingen to kolejne miasto, po Górach Izerskich, Berlinie, Fellbach, Hanowerze, Łodzi, Mainz, Pradze, Wiedniu, Worpswede, Wrocławiu i St. Urban, w którym Zbigniew Frączkiewicz wystawia swoje prace.
Zbigniew Frączkiewicz, uznany i utytułowany artysta rzeźbiarz, który od roku 1987 jest mieszkańcem Szklarskiej Poręby, 27 marca, podczas 53. Międzynarodowego Dnia Teatru, w Teatrze im. Norwida z rąk posłanki Zofii Czernow otrzymał resortowe odznaczenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego “Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Urodzony w Grzmiącej na Pomorzu, absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych (dyplom (wyróżnienie) otrzymał w 1971 r. w pracowni Tadeusza Łodziany), dzieciństwo i lata szkolne spędził w Łodzi. W okresie studiów zdobył główną nagrodę w Ogólnopolskim Studenckim Plenerze Rzeźby w Legnicy (1970), gdzie zamieszkał. Od października 1972 pracował w PWSSP we Wrocławiu jako asystent Borysa Michałowskiego.
W latach 1980-84 organizował plener rzeźbiarski “Borów-Chocianów 1980” i przeprowadził się do Chocianowa. W roku 1983 nawiązał kontakty z galeriami sztuki w Niemczech. W roku 1984 stworzył cykl „żelaznych ludzi”, jeden z najbardziej oryginalnych przedsięwzięć rzeźbiarskich zrealizowanych w ostatnich dziesięcioleciach w Polsce. Wystawa gościła po całym niemal świecie. W roku 1986 zamieszkał w Świeradowie Zdroju. Wypracował ekspresyjną formułę pomnikową, oddziałującą skalą, zwielokrotnieniem, konfrontacją ze zróżnicowanym otoczeniem ekspozycyjnym.
W Szklarskiej Porębie stworzył ośrodek pracy twórczej w kamieniołomie, prowadził Galerię F (1990–99), stworzył Krąg 2000 Azyl Borów-Chocianów (1980). Realizuje monumentalne rzeźby z kamienia i żelaza. Obok “Żelaznych Ludzi” (1984) jest m.in. autorem pomnika ofiar Lubina'82 (1991-92), siedmiometrowej figury Chrystusa na Krzyżu Milenijnym w Bolesławcu (2000-01).
Cykl “Żelaźni Ludzie” oglądany był na wystawach w całej Europie. Tym razem podziwiać go można w Biengen. Oprócz prac Zbigniewa Frączkiewicza na wystawie znajdują się także rzeźby innych polskich autorów, m.in. Magdaleny Abakanowicz.