Do zdarzenia doszło dzisiaj po godzinie piętnastej. Kierowca pumy ze Szklarskiej Poręby jechał z pasażerką w stronę Jeleniej Góry, na łuku drogi wypadł drogi, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w jadącą z naprzeciwka skodę, w której było małżeństwo z dzieckiem z Pucka. W wyciągnięciu pasażerki z pumy pomagali strażacy z jeleniej Góry, którzy musieli wyciąć część karoserii auta.
– W wyniku zderzenia się pojazdów w bardzo poważnym stanie do szpitala została zabrana nieprzytomna pasażerka pumy. Z mniej poważnymi obrażeniami ciała do szpitala odwieziono też sprawcę oraz żonę i syna kierującego skodą. Przyczyną wypadku było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze – mówi sier. sztab. Lucjan Leśko z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Kierowcy pojazdów byli trzeźwi. Policja kolejny raz przypomina, że krajowa trójka szczególnie na odcinku z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby jest bardzo niebezpieczna. Jest kręta i nawet przy małych opadach deszczu staje się bardzo śliska. Funkcjonariusze apelują więc do kierowców, by zachować w tym miejscu szczególną ostrożność i rozwagę.
- Jest to miejsce bardzo nieszczęśliwe, bardzo często nawet przy małych opadach deszczu dochodzi tu do wypadków i kolizji. Bądźmy więc czujni i rozważni – mówi sier. sztab. Lucjan Leśko.