Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wiadomości z miasta Barejada już w tę sobotę Artykuły sponsorowane Jakie są korzyści zdrowotne z regularnej jazdy na rowerze? Aktualności Szansa na komunikacyjny przełom w Jeżowie Kryminał Strzelanina pod marketem (filmy z akcji) Edukacja Masowanie w Cosinusie Edukacja Najzdolniejsi uczniowie wybrani – finał „Po Prostu Mam Talent 2025” za nami Aktualności Nowe solarne wiaty przystankowe Kryminał Umorzenie śledztwa w sprawie przekopu 112 Wypadki drogowe – maj 2025 Aktualności Kolejne elektryczne Yutongi dla Jeleniej Góry Koszykówka Jesteśmy mistrzami Polski! Aktualności Zmarł Wojciech Poczynek Kilometry Nowe rondo na drodze do Karpacza – podpisano umowę Aktualności Ukąszenia owadów – jak łagodzić dolegliwości? Wiadomości z miasta Barejada już w tę sobotę Artykuły sponsorowane Jakie są korzyści zdrowotne z regularnej jazdy na rowerze? Aktualności Szansa na komunikacyjny przełom w Jeżowie Kryminał Strzelanina pod marketem (filmy z akcji) Edukacja Masowanie w Cosinusie Edukacja Najzdolniejsi uczniowie wybrani – finał „Po Prostu Mam Talent 2025” za nami Aktualności Nowe solarne wiaty przystankowe Kryminał Umorzenie śledztwa w sprawie przekopu 112 Wypadki drogowe – maj 2025 Aktualności Kolejne elektryczne Yutongi dla Jeleniej Góry Koszykówka Jesteśmy mistrzami Polski! Aktualności Zmarł Wojciech Poczynek Kilometry Nowe rondo na drodze do Karpacza – podpisano umowę Aktualności Ukąszenia owadów – jak łagodzić dolegliwości?
Piątek, 6 czerwca
Imieniny: Danuty, Dominiki
Czytających: 12630
Zalogowanych: 96
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ze śmiercią im nie do twarzy, czyli o „Haroldzie i Matyldzie”

Wtorek, 15 października 2013, 8:39
Aktualizacja: 14:33
Autor: Elster
Jelenia Góra: Ze śmiercią im nie do twarzy, czyli o „Haroldzie i Matyldzie”
Fot. BM
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
W miniony poniedziałek (14 października) w Teatrze im. Norwida gościł impresaryjny Ale! Teatr z Warszawy ze spektaklem „Harold i Matylda” autorstwa Colina Higginsa, w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Tytułowe role zagrali: Krystyna Sienkiewicz i Tomasz Ciachorowski.

Przedstawienia rozrywkowe cieszą się od lat zazwyczaj bardzo dużą frekwencją, nie tylko w Teatrze im. Norwida. Dla bardzo wielu z tych widzów teatr rozrywkowy jest często pierwszym i jedynym teatrem w ich życiu, nie licząc teatru telewizyjnego. To, co zobaczą, kształtuje ich gust. I to uważają za estetyczną normę. Publiczność jest rozrywki spragniona. Ktoś, czyje życie jest szare i smutne, chce się w teatrze oderwać od tego, co go otacza: śmiać się, spotkać się z barwnymi postaciami. Treść zazwyczaj nie jest specjalnie ważna, tzn. ważna o tyle o ile jest w miarę dowcipna, bez dłużyzn i daje aktorom możliwość popisania się kunsztem. Ale tam grają gwiazdy, ulubieńcy publiczności, których samo pojawienie się na scenie wywołuje szmerek podniecenia wśród publiczności.

Być może licznie zgromadzeni widzowie chcieli zobaczyć, w jakiej kondycji jest Krystyna Sienkiewicz. Aktorka miała przecież 85% utraty wzroku, a została podleczona na tyle, że nadal śmiga po scenie. Zaczynała od Studenckiego Teatru Satyryków. Dzięki Agnieszce Osieckiej zadebiutowała w widowisku „Niech no tylko zakwitną jabłonie” w stołecznym Teatrze Ateneum im. Stefana Jaracza (1964). Olga Lipińska zaangażowała ją do „Gallux Show” i „Właśnie leci kabarecik” w roli panny Krysieńki. Po występie w programie napisanym przez Agnieszkę Osiecką „Tingel-Tangel”, zaproponowano jej dublowanie Giulietty Masiny w niemieckim filmie „Jons und Erdme” (1959). Zagrała w dwóch kultowych filmach: „Lekarstwo na miłość” (1965) i „Rzeczpospolita babska” (1969), w „To jest twój nowy syn” (1967) wystąpiła obok Danuty Szaflarskiej, Bogumiła Kobieli, Czesława Wołłejki i Wojciecha Pokory.

Widowisko „Harold i Matylda” ściągnęło na siebie uwagę też osobą Tomasza Ciachorowskiego, który, po rozstaniu z Lubuskim Teatrem im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze, pracował głównie przy popularnych produkcjach telewizyjnych („Złotopolscy”, „Majka”, „Linia życia”, „Pierwsza miłość” i „Misja Afganistan”). Ponadto na scenie wystąpili: Dorota Chotecka (pani Chasen), Hanna Kochańska (pokojówka Maria), Agnieszka Sienkiewicz (trzy narzeczone), Tadeusz Chudecki (doktor) i Dariusz Taraszkiewicz (ksiądz), który jest zarazem reżyserem spektaklu. Fabułę opowiada z megafonu Jan Kobuszewski (narrator) i czyni to z wielkim mistrzostwem.

Bohater sztuki Harold Chasen (bardzo naturalny Tomasz Ciachorowski) to introwertyczny, wrażliwy i inteligentny, ale upośledzony emocjonalnie młodzieniec. Pochodzi z tzw. dobrego, a dokładniej – z zamożnego domu. Ma jednak zaburzony kontakt z despotyczną matką (Dorota Chotecka). Chłopak nie przystaje do świata, szuka podstawowej relacji i spełnienia. Popada w depresję (nieustannie towarzyszą myśli samobójcze), z której trudno mu wyjść. Nie pomagają nawet wizyty u psychoanalityka (Tadeusz Chudecki).

Harolda fascynuje śmierć, lubuje się w odgrywaniu scen samobójstwa przed swoją matką, chodzi na cmentarze i uczestniczy w uroczystościach pogrzebowych. Na jednym z pogrzebów poznaje Matyldę (wciąż żywiołowa Krystyna Sienkiewicz), ekscentryczną staruszkę, która, choć ma nieco podobne hobby, ale w przeciwieństwie do Harolda kocha życie, jasne i beztroskie. Żyje tak jak chce żyć, ma swoją filozofię życia, która ujmuje młodego chłopaka. Pod wpływem wspólnie spędzonego czasu Harold zaraża się od Matyldy jej temperamentem, wyobraźnią i radością życia. Tymczasem matka chłopaka ma już dla niego trzy kandydatki (Agnieszka Sienkiewicz gra postacie celowo przerysowane) na żonę. Haroldowi żadna z nich nie przypada do gustu. Młodzieniec odrzuca propozycję ożenku i przed każdą kolejno odgrywa sceny samobójstwa (samospalenie, samookaleczenie i seppuku). Wreszcie chłopak oświadcza, że zamierza ożenić się z Matyldą i…prosi starszą panią o rękę. Słychać karetkę na sygnale. Matylda często wchodzi na drzewo, żeby lepiej widzieć świat. I odfrunąć.

Spektakl „Harold i Matylda” jest realizacją tekstu Colina Higginsa, w przekładzie Julity Grodek, o niekonwencjonalnym związku między młodym bogatym neurotykiem i pełnej radości życia staruszki reprezentuje wszelkie związki nienormatywne. W zmiennej, niestabilnej rzeczywistości, w której człowiek wrażliwy skazany jest na melancholię (czytaj: depresję) lub osamotnienie, potrzeba bliskości staje się jeszcze bardziej dojmująca. Pojawia się tylko pytanie, czy wynika to z rzeczywistego bankructwa idei kochania jako związku emocjonalnego, czy raczej z niezrozumienia jego istoty.

Sonda

Czy dopuszczalne w Polsce mniej niż 0.2 prom. alkoholu za kierownicą powinno tak pozostać?

Oddanych
głosów
1080
Nie, za kierownicą musi być 0
55%
Może zostać mniej niż 0,2
40%
Nie mam zdania na ten temat
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Spektakularny atak ukraińskich dronów
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Trzy dekady Leśnego Banku Genów
 
Kryminał
Strzelanina pod marketem (filmy z akcji)
 
112
Zderzenie na skrzyżowaniu w Miłkowie
 
Edukacja
Masowanie w Cosinusie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group