Jak informował sierż. sztab. Artur Kudlewski z jeleniogórskiej policji, do wypadku doszło na terenie hurtowni metalowej. Poszkodowany został wyciągnięty spod ziemi przed przyjazdem strażaków.
- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że na jednego z pracowników obsunęła się ziemia z nasypów - mówił sierż. sztab. Artur Kudlewski. - Z tego co mówili pozostali pracownicy, mężczyzna został przysypany do połowy ciała, głowę miał na wierzchu. Był przytomny, uskarżał się na ogólne bóle, dlatego został zabrany do szpitala na badania. Jeszcze nie znamy jego obrażeń – dodał funkcjonariusz.
28-latek to mieszkaniec Sulechowa. On jako jedyny wszedł do wykopu, pozostali robotnicy byli na górze. W najbliższym czasie policja i inspekcja pracy ustalą przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzą, czy na placu budowy nie doszło do zaniedbań ze strony pracodawcy.