Anna Nikołajuk, kierownik schroniska z ogromnym entuzjazmem podchodzi do swoich obowiązków i zapowiada, że wiosną nastąpi nowe otwarcie placówki. - Nie minęło jeszcze 100 dni odkąd przejęłam obowiązki, a już można zobaczyć ile zmian dokonaliśmy - powiedziała kierowniczka. Wymieniła m.in. wywieszone na klatkach informacje na temat zwierząt, które przybywają w schronisku, zlikwidowano stare budy na zewnątrz. - Porządki robimy z wspaniałym zespołem, wyjątkowo oddanym i zaangażowanym - podkreśliła.
Nowością, o którą walczyły organizacje pozarządowe są umowy na wolontariat. - Jest to krok milowy, abyśmy mogli współpracować. Wolontariat jest bardzo potrzebny - stwierdziła Anna Nikołajuk, która przekonuje, że nie patrzy w przeszłość. Będzie kontynuacja współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami, a także umowa z Fundacją Mondo Cane i innymi organizacjami. Mówi się też o wspólnych akcjach z przedszkolami i szkołami podstawowymi.
Wiosną ma być zorganizowany "Bieg na 6 łap", trwają przygotowania do "Majówki ze zwierzakami". Teren schroniska ma się zmienić na lepsze.
- Psy, które do nas trafiają są w różnym stanie. Współpracujemy z behawiorystką, która pomoże każdemu, kto ma problem z pieskiem adoptowanym w naszym schronisku. To nie pieski mają problemy, to ludzie je mają, bo jeżeli człowiek podchodzi z emocjami, to i pies jest z emocjami - wyznała A. Nikołajuk. Pomoc psichologa to nie jedyna nowość. Schronisko współpracuje również z salonem piękności dla psów i kotów. Każde adoptowane zwierzę będzie można zabrać do takiego salonu na bezpłatne czesanie, strzyżenie.
W schronisku prowadzony jest audyt, którego wyniki powinny być znane na początku lutego. Sprawdzane są dokumenty z czasów poprzedniego kierownika. Pierwsze decyzje personalne już zostały podjęte, o czym poinformujemy w kolejnym artykule.