Jak zapewnia rzecznik prasowy Poczty Polskiej, aktualnie nie ma planów przekształceń placówek na terenie Jeleniej Góry. Podkreśla jednak, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, bo cały czas trwa analiza ekonomiczna firmy.
- Z końcem kwietnia zakończyła się analiza 669 placówek w miastach i w miejscowościach na poziomie gmin, które pierwotnie były planowane do przekształcenia. Jerzy Jóźkowiak, nowy prezes PP chciał sprawdzić, czy ta decyzja miała uzasadnienie biznesowe. Po zebraniu wszystkich danych z placówek okazało się, że w przypadku ok. 12 procent urzędów przekształcilibyśmy dobrze działające placówki – pisze w odpowiedzi na nasze zapytanie Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej S.A.
– Pozostałe 23 procent będą dalej prześwietlane, bo analiza nie dała jednoznacznej odpowiedzi. Dwie trzecie z nich mogłoby ulec przekształceniu po wypracowaniu ostatecznego modelu sieci. Jednak proces przekształceń placówek na poziomie gmin oraz w miastach jest nadal wstrzymany. Konkretny plan działania dotyczący sieci, powstanie dopiero po przeprowadzeniu szerszej analizy – dodaje Z. Baranowski.
Rzecznik podkreśla, że firma chce najpierw przeprowadzić analizę całej sieci 3,3 tys. urzędów pocztowych. Poczta Polska ma być reformowana w oparciu o rachunek ekonomiczny, interes biznesowy i zasady współżycia społecznego z uwzględnieniem interesu klienta.
– Dopiero kiedy zakończymy analizy urzędów w oparciu o te kryteria wtedy będziemy mogli określić, gdzie będziemy przekształcać, gdzie zagęszczać naszą sieć. Poczta musi także dokonać odpowiedniej segmentacji klientów, przygotować ofertę i na jej podstawie stworzyć nowy model sieci – dowiedzieliśmy się od rzecznika.
Poczta Polska nie zdradza też swoich planów, co do ewentualnych zwolnień pracowniczych. Podkreśla, że w tym momencie jest jeszcze za wcześnie aby mówić o konkretach w tym temacie.