Do zdarzenia doszło w dniu 31 grudnia ub. roku w godzinach porannych, kiedy Andrzej F. nie mogąc pogodzić się z decyzją Barbary K. o zakończeniu ich związku, podając się za kuriera przesyłek, podstępem wszedł na klatkę schodową jednego z budynków przy ulicy Noskowskiego, a następnie toporem uderzał w drzwi mieszkania swojej przyjaciółki. Groził też, że ja zabije.
Słysząc krzyki i dziwne odgłosy, na klatkę schodową wyszli mieszkańcy sąsiednich lokali Michał L. i Marcin C. Podejrzany krzyczał pod ich adresem: „pozabijam was, spalę”.
Gdy sprawca usłyszał, że Barbara K. wezwała policję zaczął uciekać. W pościg za napastnikiem ruszyli Marcin C. i Michał L. Mężczyźni zatrzymali podejrzanego, a następnie przekazali go w ręce policji. Wartość zniszczonych drzwi oszacowano na kwotę 1500 złotych.
- W toku śledztwa Andrzeja F. poddano badaniu przez biegłych psychiatrów, którzy orzekli, że nie jest on chory psychicznie oraz niedorozwinięty umysłowo, a w chwili zdarzenia był w pełni poczytalny. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzany był już karany sądownie, a zarzucanych mu występków dopuścił się w warunkach recydywy – informuje prokurator okręgowy Ewa Węglarowicz-Makowska. - Za zarzucane mu przestępstwa grozi kara od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje.