Dwaj mężczyźni i jedna kobieta (wszyscy pijani) uszkodzilii lusterko i drzwi w autobusie komunikacji miejskiej. W ten sposób wyładowali złość na kierowcy, który nie wpuścił ich do wnętrza tłumacząc, że prowadzony przez niego pojazd nie był kursowym.
Do zdarzenia doszło wczoraj na Podwalu w Jeleniej Górze. Autobus MZK zatrzymał się na przystanku, aby zabrać swoich pracowników. – Dwóch mężczyzn i kobieta chcieli koniecznie wejść do tego autobusu. Nie pozwolił im na to kierowca, ponieważ nie był to autobus kursowy. Informacja ta zdenerwowała niedoszłych pasażerów i swoją złość wyładowali na aucie – wyjaśnia podinsp. Edyta Bagrowska z policji.
Uszkodzili lusterko i drzwi czym spowodowali straty w wysokości ponad 1000 zł. Pracownik pokrzywdzonej firmy natychmiast powiadomił policję. Przekazał również rysopisy sprawców. Policjanci, którzy ruszyli na ich poszukiwanie, kilka ulic od miejsca zdarzenia zauważyli trzy osoby podobne do wskazanych i zatrzymali je. Wandalami okazali się dwaj mężczyźni w wieku 21 i 24 lata oraz 24-letnia kobieta. Od całej trójki wyczuwalny był zapach alkoholu.
Chuligani zatrzymani zostali w policyjnym areszcie. Za opisany akt wandalizmu grozi im kara do pięciu lat więzienia.
