JELENIA GÓRA: Zostawił list pożegnalny i poszedł na spacer
Aktualizacja: 23:06
Autor: Angela
29-letni jeleniogórzanin z ulicy Sudeckiej wyszedł dzisiaj z domu około godziny ósmej rano po uprzedniej awanturze, w jaką wdał się ze swoją partnerką, z którą zamieszkiwał. Po wyjściu z mieszkania miał iść do pracy, jednak do niej nie dotarł.
Wychodząc zostawił natomiast ukochanej list pożegnalny. Kobieta po sprawdzeniu, że narzeczonego nie ma w pracy zgłosiła się na policję. Podejrzewała, że jej przyjaciel chce popełnić samobójstwo. Policjanci ustalili rysopis mężczyzny i rozpoczęli poszukiwania zaginionego.
– Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania od miejsc, w których najczęściej podejmowane były próby samobójcze – mówi rzecznik prasowy policji, Edyta Bagrowska. Po około czterech godzinach poszukiwań, policjant z psem tropiącym znalazł poszukiwanego w drodze na „Grzybek”. Mężczyznę przywieziono na komisariat policji, ale podczas przesłuchania okazało się, że nie miał on żadnych myśli samobójczych. Po prostu poszedł na spacer.