Kierowca potrącił sarnę we wtorek około godz. 16. Okoliczni mieszkańcy już od dawna zabiegają o ustawienie odpowiedniego znaku drogowego, który prowadzących pojazdy ostrzegałby przed wtargnięciem na drogę dzikich zwierząt.
– Jest to odcinek długiej prostej, kierowcy nie zwalniają. A widząc taki znak, na pewno zdjęliby nogę z gazu – usłyszeliśmy.
W okolicznych lasach żyją także dziki. Zderzenie z dużym osobnikiem może mieć nieciekawe skutki zarówno dla kierowcy, jak i pojazdu. Nie mówiąc o dziku.
O tym, jak niebezpieczne może być wtargnięcie zwierzęcia na ulicę, przekonał się niedawno motocyklista z Kowar. Nie zdołał wyhamować, kiedy na jezdnię wbiegł pies rasy husky. Kowarzanin przewrócił się i złamał lewy bark.
Policja apeluje do kierowców o ostrożność podczas przejeżdżania przez górskie drogi. Wygłodniała po długiej zimie zwierzyna jest szczególnie aktywna.