Zdaniem działaczy pytania zgłoszone przez ustępującego prezydenta nie są satysfakcjonujące i zbyt ogólne. W związku z tym zaproponowali swoje trzy pytania, które trafiły już do Kancelarii Prezydenta RP. Korwiniści chcą zapytać rodaków o zniesienie podatków dochodowych, likwidację przymusu ubezpieczeń społecznych oraz likwidację subwencji partyjnych.
- Dwa pierwsze pytania proponowane przez partię KORWiN to jedne z naszych sztandarowych postulatów, które mają realny wpływ na życie Polaków. Trzecie pytanie to korekta pytania, postawionego przez Bronisława Komorowskiego. Chcemy całkowitego zniesienia finansowania partii politycznych – argumentował członek partii Bartosz Krzewiński.
Na pytanie o stosunek do trzech pytań, które zgłosił Bronisław Komorowski działacze zaznaczyli, że są one niejasne. Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to jest kilkanaście odmian JOW-ów i w żaden sposób nie jesteśmy informowani, o którą z nich chodzi. Naszym zdaniem to pytanie spowoduje też, że referendum będzie unieważnione, ponieważ dotyczy zmiany w Konstytucji RP, a tego może dokonać jedynie parlament – ocenił lider struktur jeleniogórskich Mateusz Ostręga.
- Drugie pytanie jest jeszcze bardziej niejasne, ponieważ nie jesteśmy informowani, w którą stronę te zmiany w finansowaniu partii miałyby iść. Mogą oznaczać zmniejszenie, aczkolwiek równie dobrze mogą oznaczać podwojenie finansowania – kontynuował Mateusz Ostręga.
- Trzecie pytanie jest naszym zdaniem kompletną kpiną, powinno być tylko pytaniem retorycznym. W każdym państwie, w którym prawo funkcjonuje normalnie zasada domniemania niewinności jest standardem i to nie tylko w kwestiach podatkowych – dodał lider partii KORWiN w Jeleniej Górze.
Korzystając z okazji postanowiliśmy zapytać młodych działaczy o ich ocenę zachowania Janusza Korwin-Mikkego w Parlamencie Europejskim, który w swoim wystąpieniu „hajlował” wywołując niemały skandal.
- Uważamy, że to był happening – stwierdził Bartosz Krzewiński. - Czy nie została przekroczona granica dobrego smaku? – pytamy. - Uważamy, że ta granica nie została przekroczona. Forma wypowiadania się prezesa przyciąga uwagę mediów i dzięki temu można poruszyć takie kwestie – odpowiada B. Krzewiński.
- Dżihadyści obcinają głowy i telewizje na całym świecie to pokazują. W tym szaleństwie jest metoda? - dopytujemy. - Nie, jesteśmy za cywilizacją łacińską, jesteśmy przeciw przemocy i w tym zachowaniu Janusza Korwin-Mikkego nie znaleźliśmy jakichkolwiek podstaw przemocy – stwierdził działacz partii.
W Jeleniej Górze partia liczy 10 członków, liderem jest Mateusz Ostręga, który podkreśla, że działacze spotykają się raz w tygodniu i szykują się do wyborów parlamentarnych. W okręgu legnicko-jeleniogórskim partii szefuje Klaudia Witczak z Bolesławca.