W Kowarach miejscowa Olimpia kończyła rozgrywki w 2013 roku konfrontacją z outsiderem IV-ligi, Pogonią Oleśnica. Przez pełne 90 minut olbrzymią przewagę mieli gospodarze, ale w pierwszej połowie cuda wyprawiał golkiper gości, Kacper Rogala. Kowarzanie praktycznie nie schodzili z połowy rywali, w 20. minucie minimalnie obok słupka uderzył Zieliński, osiem minut później bramkarz Pogoni wykazał się świetnym instynktem ratując swój zespół po przypadkowym zagrożeniu, kiedy to obrońca Pogoni nabił Krupę, a piłka zmierzała w światło bramki. W 33. minucie Zieliński zagrał na piąty metr do Krupy, ale były napastnik Karkonoszy minął się z piłką, lecz po chwili jeszcze raz spróbował swoich sił trafiając w słupek. W 40. minucie bramkę strzeżoną przez Rogalę ostrzeliwali Smoczyk i Nowiński, ale i tym razem doskonale spisał się golkiper Pogoni, który tuż przed przerwą po raz kolejny stanął na wysokości zadania w sytuacji sam na sam z Szujewskim. W pierwszej połowie (skromna jak na możliwości Kowar) 100-osobowa grupa kibiców nie obejrzała bramek.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, biało-zieloni atakowali, ale szczęście gospodarzom przyniosła sarna przemykająca po murawie. Po wznowieniu gry, gdy wystraszone zwierzę opuściło stadion podopieczni Krzysztofa Kapelana otworzyli worek z bramkami, na 1:0 lobem strzelił Udod, pięć minut później Zieliński pomknął lewym skrzydłem, zszedł do środka, zagrał do Szujewskiego i było już 2:0. O niemocy ofensywnej Pogoni może świadczyć pierwszy celny strzał tej ekipy w 80. minucie, wcześniej młodzi piłkarze z Oleśnicy oddali zaledwie 3 niecelne uderzenia, więc trudno się dziwić ich pozycji w tabeli. Ozdobą meczu był gol na 3:0 w wykonaniu Udoda, który zauważył wysuniętego bramkarza i z 35 metrów wpakował futbolówkę do siatki. Kropkę nad "i" w 90. minucie postawił Zieliński po tym jak Zatylny wszedł w pole karne, minął Rogalę i z ostrego kąta trafił w słupek, jednak we właściwym miejscu stał były piłkarz Górnika Wałbrzych ustalając wynik na 4:0. Dzięki wygranej Olimpia przezimuje rozgrywki ze stratą 8 punktów do lidera, co przy 10 remisach w sezonie jest niewielką stratą i z nadzieją kibice biało-zielonych mogą oczekiwać wiosny.
Olimpia Kowary - Pogoń Oleśnica 4:0 (0:0)
Gole:
1:0 Udod 58'
2:0 Szujewski 63'
3:0 Udod 85'
4:0 Zieliński 90'
Olimpia: Gąsiorowski - Smoczyk, Zagrodnik, Kuźniewski, Nowiński, Bębenek (89' Szeliga), Zieliński, Milczarek (68' Szaraniec), Krupa (76' Kędzierski), Udod (86' Zatylny), Szujewski.
Pogoń: Rogala - Janeczek, Wach, Korcik, Karga, Sepetowski, Zięba, Michalewski (70' Przybytek), Miodek, Błaszczyk.
Sędziowali: Sebastian Kwaśny oraz Mateusz Lombardo i Paweł Gurban.
Widzów: 100.
Bardzo miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Karkonoszy, którzy w Ząbkowicach Śląskich ograli spadkowicza z III-ligi 2:0. Bramki dla jeleniogórzan zdobyli Kowalski i Kusiak. Dzięki wygranej biało-niebiescy utrzymali trzecią pozycję w tabeli, a w środę 27.XI dokończą spotkanie z MKS-em Szczawno-Zdrój (od 73' przy stanie 1:0). Dopiero wtedy poznamy ostateczny kształt tabeli po 17 kolejkach rozegranych w 2013 roku.