Jelenia Góra: Życie na migi
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 23:33
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Prawie dwa tysiące osób niedosłyszących i głuchych z Kotliny Jeleniogórskiej ma problemy nie tylko w urzędach. Powód: w mieście i okolicy jest tylko jedna tłumaczka języka migowego. Nie może wszystkim pomóc
Jest rozrywana na lewo i prawo - mówi Stanisław Schubert, prezes Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych o Barbarze Łuczyckiej. To właśnie ona jest zatrudniona w Polskim Związku Głuchych jako tłumaczka języka, dzięki któremu osoby dotknięte głuchotą mogą porozumiewać się ze światem.
Pan Jan, który nie dosłyszy (nie zgodził się na podanie nazwiska) miał do załatwienia sprawę w biurze obsługi interesanta Urzędu Miejskiego w Jeleniej Górze. Placówka jest dostępna dla niepełnosprawnych poruszających się na wózkach, ale głusi i niedosłyszący mają poważny problem: tłumacza języka migowego nie ma tam na zawołanie. Rozmowa z urzędnikiem za pomocą pisania na kartce na niewiele się zdała.
Tu znajdą pomoc
Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych mieści się przy ulicy Grabowskiego 7 w Jeleniej Górze. Działa tam biblioteka “książki mówionej”, czyli dzieł literatury nagrananych na kasety. Cieszy się sporym zainteresowaniem osób niedowidzących i niewidomych. Telefon do KSON (0-75) 752 42 54.