Policjanci zatrzymali nieletniego podejrzanego o kradzież samochodu, spowodowanie kolizji drogowej, jazdę bez uprawnień oraz paserkę. Chłopak został zatrzymany w kradzionym aucie, zaraz po tym jak wpadł nim do rowu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
W miniony piątek tuż po północy policjanci jadąc ulicą Wrocławską zauważyli w rowie samochód marki VW Golf. Postanowili sprawdzić okoliczności tego zdarzenia drogowego. W aucie funkcjonariusze zauważyli młodego człowieka. Okazał się nim 14-letni jeleniogórzanin – informuje podinsp. Edyta Bagrowska z policji.
Jak się później okazało, chłopak chwilę wcześniej ukradł pojazd i kierował nim bez uprawnień.
Najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości nie zapanował nad autem i wpadł do rowu.
Właściciel rano zgłosił się na policję, aby zawiadomić o kradzieży pojazdu. Był bardzo zdziwiony, kiedy okazało się, że samochód jest już na parkingu policyjnym. W trakcie czynności okazało się, że 14-latek posiadał również telefon komórkowy, który został skradziony 2 grudnia 2006 roku w Kowarach. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego przestępstwa.