W Złotoryi n aul. Basztowej matka zostawiła w samochodzie dwuletnie dziecko i nie wyjęła kluczyków ze stacyjki.
Maluch siedział z tyłu. Kiedy mama oddaliła się, przesiadł się do przodu i zaczął bawić kluczykami. Samochód "szarpnął". Sytuację zauważył przechodzień, który zawiadomił straż miejską. Dziecku nic się nie stało, a nieodpowiedzialna matka została pouczona.