Do tragedii doszło na pasie w kierunku granicy. Nie wiadomo dokładnie w jakich okolicznościach doszło do zderzenia ciężarówki z busem, który został przygnieciony i zmiażdżony. Na miejscu zginęła 1 osoba, a 2 kolejne w czasie reanimacji. 5 osób zostało rannych i trafiły do okolicznych szpitali.
Do wypadku doszło przed godz. 7 i na miejscu tworzyły się olbrzymie korki. Na miejscu lądował również helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ruch odbywa się w różnym czasie w różny sposób (np. jednym pasem i powoli, albo jest całkowicie wstrzymany). Jest to związane z wielogodzinną operacją podnoszenia tak dużego pojazdu. Na miejscu nadal pracują służby. Policja wyznacza objazdy.
Krew na rękach
Tymczasem opinie internautów o tej drodze są różne:
- Ta droga to nie jest żadna autostrada, wszyscy którzy pozwalają na ciągłe utrzymywanie tego statusu mają krew na rękach. Powinna zostać zdegradowana do zwykłej drogi krajowej, z odpowiednimi ograniczeniami prędkości!
- Dzień w dzień wypadek, ta A4 to jakaś zaklęta?
- Problemem nie są tiry i ich wyprzedzanie tylko brak kultury jazdy i cwaniakowanie na drodze kierowców niektórych osobówek. Jakoś w innych państwach nie ma problemu ale nie u nas, bo Polaczki muszą cwaniakowac za kierownicą, jeden z drugim myśli że ma tor wyścigowy.
- Niestety to nie droga tylko kierowcy. Prędkość, jeżdżenie na zderzak, ciągła chęć bycia z przodu. Przez 15 lat jeździłem autem w innych krajach. Moim zdaniem u nas jeżdżą najbardziej niebezpiecznie, dlatego te ciągłe wypadki.
- Jakikolwiek stan drogi nie zmienia faktu, że to kierowcy powodują wypadki. Czy to na A4, czy na A2, czy na jakieś DK, czy na innej drodze.