Podobnie jak w ubiegłym roku także i w tym, emeryci i renciści otrzymali trzynastkę w wysokości najniższej emerytury, która po waloryzacji wynosi 1781 zł brutto. Aby ją otrzymać, nie trzeba było składać żadnego wniosku. ZUS przyznał „13” i wypłacił automatycznie.
- Wszystkie trzynastki już zostały przez nas wypłacone. Na konta Dolnoślązaków przelaliśmy prawie 670 tysięcy dodatkowych emerytur, w skali kraju wypłaty trafiły do ponad 8,5 mln osób - mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Nie musieli nic robić
Dodatkowe wypłaty seniorzy dostawali razem z właściwa emerytura lub rentą i dokładnie w takim samym terminie jak otrzymują standardowe przelewy z ZUS.
- Nasi "klienci" jak zawsze nie musieli nic zrobić żeby w kwietniu na swoim koncie mieć więcej pieniędzy – zapewnia Kowalska-Matis.
Jedna trzynastka podzielona na części
Rzeczniczka wyjaśnia, że w przypadku renty rodzinnej, która jest dzielona między kilka uprawnionych do niej osób (np. wdowa i osierocone dziecko) przysługiwała tylko jedna trzynastka, która została podzielona na równe części dla wszystkich uprawnionych. Podobnie wyglądała sytuacja przy zbiegu prawa do świadczeń, np. emerytury z ZUS i KRUS lub emerytury wypłacanej wraz z rentą wypadkową. Osobie uprawnionej wypłacona została tylko jedna trzynastka.
- Jeśli świadczenia wypłacane są przez dwa różne organy emerytalno-rentowe, wtedy trzynastkę wypłacał ZUS – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis.