Ratownicy z Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zgłoszenie o dwójce turystów, którzy podczas wędrówki zboczami Wielkiego Szyszaka zeszli ze szlaku czerwonego, a raczej zostali z niego zepchnięci przez wiatr, odebrali około godziny 15.00.
Jak podaje obserwatorium na Śnieżce w tym czasie wiało z prędkością około 120 - 130km/h. Turyści byli wyposażeni w raki i ubranie raczej jesienne. Zeszli około 100 metrów poniżej szlaku czerwonego (letniego) i znaleźli się tuż nad żlebami Wielkiego Śnieżnego Kotła. Po zlokalizowaniu poszkodowanych za pomocą aplikacji RATUNEK i przenośnych urządzeń GPS zostali zabezpieczeni przed osunięciem i wyprowadzenie na szlak a dalej do stacji RTV.
- Wczoraj w Karkonoszach od rana panowały bardzo trudne warunki i decyzja przejścia tej trasy według naszej oceny była zła – oceniają GOPR - owcy. Poszkodowani byli w stanie ogólnym dobrym. Ze względu na pogarszające się warunki dalsza ewakuacja nie była bezpieczna. Zostali na noc w stacji RTV. Akcja zakończyła się po godzinie 20.