Na Dolnym Śląsku w realizacji dotyczącej około 90 punktów udział wzięło ponad180 funkcjonariuszy. – Działając na mocy decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie wycofania z obrotu wyrobów o nazwie „Tajfun” oraz wszystkich podobnych wyrobów, mogących mieć wpływ na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego inspektorzy zabezpieczyli specyfiki sprzedawane w sklepach z dopalaczami, a ich próbki zostaną przekazane do badań laboratoryjnych – informuje Komenda Główna Policji.
Decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego nakazuje także zaprzestania działalności w obiektach służących produkcji, obrotowi hurtowemu i detalicznemu tych wyrobów. Ostatnio wskutek jej zażycia zmarła jedna osoba, a kilka – w tym nastoletni konsumenci – uległo ciężkiemu zatruciu
Oficjalnie nie wiadomo, czy akcja objęła także placówki jeleniogórskie. W stolicy Karkonoszy działają dwa punkty, gdzie można kupić niebezpieczną dla zdrowia i życia substancję. W ubiegłym roku, wskutek protestów mieszkańców, jedną placówkę przeniesiono. Położeniu drugiej „przygląda” się miejscowa prokuratura, bo punkt z dopalaczami znajduje się bardzo blisko szkoły podstawowej.
Póki co samorząd nie zapowiada podjęcia żadnych kroków w celu ukrócenia handlu niebezpiecznymi substancjami. W świetle obowiązującego prawa jest on legalny, choć władze niektórych miast (Bydgoszcz), zakazały sklepom z dopalaczami prowadzenia działalności.