Trzecia liga wraca do Świerzawy – tak szumnie zapowiadany był mecz 1. rundy Pucharu Polski na szczeblu OZPN Jelenia Góra, przez fanów Pogoni Świerzawa, którzy wspominają lata świetności swojego klubu. Oczywiście nie chodziło o awans sportowy ich ulubieńców, a o przyjazd III–ligowego zespołu Karkonoszy Jelenia Góra.
W 13. minucie po błędzie Palimąki piłkę przejął Szpecht, którego sfaulował z kolei Dubiel, ale w konfrontacji z Zajdą bramkarz Karkonoszy był górą broniąc strzał z rzutu karnego. Mimo optycznej przewagi jeleniogórzan sytuacji było jak na lekarstwo, dopiero w 71. minucie kibiców gości uradował Maciej Firlej, który nie dał szans golkiperowi Pogoni uderzając z linii pola karnego tuż przy słupku. Strzelona przez biało-niebieskich bramka nie podłamała miejscowych piłkarzy występujących na co dzień w siódmej klasie rozgrywkowej, ale obeszło się bez sensacji i Karkonoszy skromnie, ale wywalczyły awans do kolejnej rundy.
W pozostałych spotkaniach awans wywalczyli m.in.: Olimpia Kowary (8:2 w Przedwojowie z Czarnymi) i Lotnik Jeżów Sudecki (5:0 w Łomnicy z KS-em). Do niespodzianki doszło w Radzimowie, gdzie miejscowy Cosmos (okręgówka) rozbił czwartoligową Granicę Bogatynia 5:1, w Żarkach Średnich - miejscowy WKS (A-klasa) po rzutach karnych wyeliminował lidera okręgówki Twardego Świętoszów (1:1, k. 4:3) oraz w Lubomierzu, gdzie Stella (A-klasa) również po serii "jedenastek" pokonała Nysę Zgorzelec (okręgówka) - w regulaminowym czasie było 2:2, karne 3:0.
