Do zbrodni doszło 16 kwietnia 2019 roku w godzinach nocnych. Marek M. udał się do jednego z salonów gier na terenie Bogatyni, w którym przebywał Michał O. Mężczyzna dwukrotnie ugodził nożem pokrzywdzonego w okolice klatki piersiowej, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Rany okazały się śmiertelne.
Podjęte czynności doprowadziły do zatrzymania sprawcy, który po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu usłyszał zarzut zabójstwa. Prokuratura skierowała następnie do sądu skuteczny wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
W toku śledztwa przeprowadzono liczne dowody - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prokurator Tomasz Czułowski. - Między innymi uzyskano opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, genetyki, toksykologii i daktyloskopii. Ustalono między innymi, że w czasie popełnienia przestępstwa Marek M. znajdował się pod wpływem substancji psychotropowych i alkoholu.Odnaleziono i poddano badaniom użyty przez sprawcę nóż. Przesłuchano kilkadziesiąt osób. Zabezpieczono nagrania z monitoringu. Zatrzymano także Dominika O., 37-letniego mieszkańca Bogatyni, któremu Marek M., po dokonanej zbrodni zabójstwa, przekazał nóż, aby ten go ukrył.
Oskarżony był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu, w tym za rozbój, a także za czynną napaść na funkcjonariusza policji, za które odbywał karę pozbawienia wolności. 33-letni mieszkaniec Bogatyni będzie odpowiadał w warunkach recydywy wielokrotnej. Zarzucone mu przestępstwo zagrożone jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Kolejnemu z oskarżonych zarzucono pomoc w ukryciu narzędzia zbrodni. Czyn ten zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dominik O. nie był dotychczas karany sądownie.